28.3.10

Sezon rowerowy rozpoczęty

Wreszcie w swoim żywiole. Dwa kółka, aparat pod ręką i droga prowadząca w świat...
Więcej technicznych i geograficznych szczegółów tutaj.

2 komentarze:

  1. bardzo mi się tu podoba. nawet bardziej niż na drugim. nie wiedzialam że można sobie wpisywać przejazdy i obliczyć:) patrzę sobie gdzie byłaś;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Troszkę mi się już udało zjeździć. W tym roku też zapewne szykuje się jakiś dłuższy wyjazd.
    A co do bloga, to chyba też tego bardziej wolę. Lepiej się czuję po tej stronie aparatu, bo na bieżąco kontroluję parametry. A z tej drugiej strony zdana jestem na samowyzwalacz i pilot.

    OdpowiedzUsuń